Każdego dnia spotykam się z Wami – mieszkańcami Tarnowskich Gór. Widujemy się w terenie, na spotkaniach w dzielnicach, ale i w nieco bardziej kameralnych warunkach, np. podczas „Kaw z Zofią”. Spotkania z mieszkańcami Srebrnego Miasta to dla mnie nic nowego. Spotykam się z Wami od lat, a każde z tych spotkań jest dla mnie inspiracją i impulsem do działania. To właśnie na postawie niezliczonej ilości spotkań z Wami powstał mój porogram wyborczy, który nazywam „Moim pomysłem na Tarnowskie Góry”. Program ten opublikowałam zresztą jako pierwsza spośród wszystkich kandydatów w wyborach na burmistrza Tarnowskich Gór i wciąż dzięki Wam go rozwijam.
Okres kampanii wyborczej (w szczególności przed II turą) to czas jeszcze intensywniejszej pracy na rzecz naszego pięknego miasta. Kandydując w wyborach nie porzuciłam pracy zawodowej oraz nie wzięłam urlopu – pracuję, a wszystkie kampanijne działania realizuję w czasie wolnym od zadowodywch obowiązków oraz w weekendy. Te ostatnie bywają dla mnie zawsze najintensywniejsze i najprzyjemniejsze zarazem. Miniony weekend np. upłynął pod znakiem kilkudziesięciu spotkań z mieszkańcami. W sobotę wspólnie z przyjaciółmi i radnymi wybraliśmy się na spacer po urokliwych i słonecznych Tarnowskich Górach. Rozmawialiśmy ze spacerującymi w obrębie centrum tarnogórzanami i przekonywaliśmy ich, że zmiana jest nie tylko możliwa – ale i konieczna!
W międzyczasie spotkałam się z Panią Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. Poparcie tak silnej i cenionej kobiety jest dla mnie niezwykle ważne. Pani Marszałek dziś jest jedną z najważniejszych osób w Państwie – nie każdy pamięta jednak, że zaczynała właśnie w samorządzie – jako radna Rady m.st. Warszawy i członkini Komisji Kultury. Pani Kidawa-Błońska stanowi najlepszy przykład, że zmiana jest możliwa – także w świecie zdominowanym przez mężczyzn.
Nasza zmiana nadejdzie już w najbliższą niedzielę – 21 kwietnia!
Dzisiaj do Polski trafiło 27 miliardów z KPO. Jestem przekonana, że dzięki dobrej współpracy pomiędzy tarnogórskim samorządem, Sejmikiem Województwa Śląskiego i władzą centralną będziemy w stanie sprawić, że do Tarnowskich Gór popłynie spora część tych środków. Tarnogórzanie pieniędzy tych potrzebują i na nie z całą pewnością zasługują!
